niedziela, 23 lutego 2014

Pierwsze jajo

Oczekując na wydmuszki postanowiłam ozdobić jajko ze styropianu, które zalegało w szafce od zeszłego roku. Niestety fatalnie mi się na nim pracowało. Mimo grubej warstwy podkładu i  białej farby  oraz wielu warstw lakieru nie udało mi się uzyskać zadowalającego efektu. łatwo robiły mi się różnego rodzaju wgłębienia i ciężko się szlifowało. Dlatego nie dodawałam już dodatkowych efektów.


 Teraz kiedy ozdabiam wydmuszki widzę kolosalną różnicę, o wiele lepiej mi się z nimi pracuje. a to taki mały przedsmak tego co czeka Was w najbliższym czasie :)


11 komentarzy:

  1. O rany!Ja postanowiłam,że nie robię jajek w tym roku poza kilkoma sztukami dla siostry,ale jak widzę co ładnego pokazuje się na blogach i na forum to znowu nabieram ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pierwszym jajku wcale nie widać, że ono styropianowe! Piękny motyw dobrałaś i pięknie je zrobiłaś.
    Także podobają mi się te następne pisanki. Już czekam na ciąg dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wydmuszki i styropianowe. Czekam na jeszcze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne pisanki, wszystkie. Ja też nie cierpię pracować ze styropianem :(

    OdpowiedzUsuń
  5. ...no to ruszyła maszyna...:)
    piękne różane jajeczka:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :) Śliczne!
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wygląda i chętnie obejrzę kolejne jaja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne styropianowe jajeczko, wydmuszki cudne i tak jak poprzedniczki czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ta różana wygląda przecudnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt jest rewelacyjny:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń