Witajcie Kochani
Troszkę zaległości ostatnio mi się uzbierało, zarówno na moim blogu, jak i na Waszych.
Skończyłam ostatnio kilka prac, jednak niewiele mają wspólnego ze świętami Bożego Narodzenia.
Dziś herbaciarka, która dość długo u mnie leżała i czekała na moją wenę. Czasem po prostu brakuje mi cierpliwości do
białych rzeczy, a wszystko przez te paproszki, które nagle wyłażą nie
wiadomo skąd.
Wracając do pudełeczka z ostatniego postu, napis w nim wykonałam przy pomocy farby i cienkiego pędzelka, a w najwęższych miejscach pomogłam sobie różową kredką.
Pozdrawiam Was cieplutko
Marcelina
Bardzo ładna herbaciarka, taka czyściutka, dopieszczona. Niełatwe to jest a Tobie się udało. Fajnie przetarte boczki, ładna delikatna koronka, wszystko pięknie razem się komponuje, środek też uroczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna herbaciarka :)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńcudna!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie! Bardzo elegancko i gustownie. I uroczo z tą koronką :)
OdpowiedzUsuńHerbaciarka piekna ,taka subtelna, no i napis taki wypracowany, super!
OdpowiedzUsuńŚliczna!! a przy okazji radosnych świat i udanego kolędowania :)
OdpowiedzUsuń