wtorek, 12 listopada 2013

Pierwsze bombki

Witajcie Kochani
Dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim postem :)
Dziś postanowiłam pokazać Wam moje pierwsze w tym roku bombki. Robiłam je jeszcze w październiku, tak na rozgrzewkę:)
Niesamowicie się namęczyłam, żeby uchwycić je na zdjęciach tak jak należy, ale i tak nie wyszło jak chciałam.




A skoro już jesteśmy w świątecznym klimacie:)

 Pozdrawiam
Marcelina

9 komentarzy:

  1. Piękne i jaki błysk !!! Niezła rozgrzewka...pewnie będą kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo ja jeszcze o bombkach nawet nie myślałam a chyba już czas!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te bombki i zawieszki, ja czekam na grudzień:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudeńka, super Ci sie udalo przykleic na obłą powierzchnie, ja mam zawsze problem z tym gdzie ponacinac!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyszły . Moje jeszcze czekają na udekorowanie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne bombki! Ja właśnie zaczęłam pierwsze bombki w tym roku (i w życiu) i wiem, że to nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, wcale nie wyglądają na pierwsze, świetnie wyszły :)
    P.S. mogę spytać jakie lakieru użyłaś?

    OdpowiedzUsuń